Wiola Jończyk Hipnoza Hipnoterapia online
20 kwietnia 2024

Czy zdarza ci się powielać schematy?

Być może zdarzyło Ci się kiedyś usłyszeć od kogoś w odniesieniu do Twoich cech charakteru, zachowania lub reakcji w konkretnych sytuacjach:

„Jesteś taka sama jak Twoja matka.”

„Wykapany z Ciebie ojciec.”

„Niedaleko pada jabłko od jabłoni.”

 

I o ile ten ktoś wypowiadając te słowa, miał akurat na myśli Twoją kreatywność, zorganizowanie, umiejętność planowania, jakiś talent, to być może poczułeś/aś zadowolenie, dumę, satysfakcję. Może pojawił się uśmiech na Twojej twarzy.

 

A czy zdarzyło Ci się usłyszeć te słowa w kontekście krytyki, zarzutów, że:

*złościsz się w takich samych sytuacjach jak Twój rodzic?

*masz taki sam problem z nałogiem (np. alkohol)?

*tak samo wydajesz pieniądze na byle co?

*też ciągle tylko narzekasz i krytykujesz?

*jesteś tak samo nieobecny dla swoich dzieci jak rodzic był nieobecny dla Ciebie?

 

Czy słysząc takie lub podobne słowa nie ogarniała cię złość i myśl, że to oczywista nieprawda, bo przecież przyrzekałeś/aś sobie, że nigdy nie będziesz taka jak matka/taki jak ojciec i robisz wszystko, by tak nie było?

 

A jednak…Gdy złość opada, być może przychodzi również refleksja, że coś w tym jest…

 

Że wprawdzie nie upijasz się codziennie z kolegami/koleżankami, ale lampka drogiego wina każdego wieczoru dla rozluźnienia, to jednak nałóg.

 

Że od jakiegoś czasu rzeczywiście skupiasz się i reagujesz głównie na to, co negatywne, co się nie udaje, co trudne, dokładnie tak jak robiła to mama.

 

Że mimo, że do tej pory wmawiałeś/aś sobie, że wszystko, co kupujesz, jest Ci naprawdę niezbędne i to niesprawiedliwe, że pieniędzy ciągle brakuje, to tak samo było u rodziców, choć oni po prostu wydawali na inne „niezbędne” rzeczy.

 

Że gdy stale jesteś w pracy lub w domu czymś zajęty/a, to jesteś tak samo nieobecny dla swojego dziecka jak ojciec, który odszedł (fizyczna nieobecność) lub matka, która była niedostępna emocjonalnie.

 

 Wiola Jończyk Hipnoza Hipnoterapia online

 

Odczuwając braki w dzieciństwie, obiecujemy sobie, że my będziemy inni, będziemy inaczej postępować, inaczej wychowywać swoje dzieci, inaczej gospodarować pieniędzmi, nawiązywać inne relacje…Wiele jest tych inaczej.

 

I to dobrze, że chcemy czegoś lepszego dla siebie w przyszłości, dla swoich dzieci. I to wspaniałe, że wiele tych postanowień, marzeń udaje nam się urzeczywistnić.

 

I są jeszcze te sprawy, o których właśnie usłyszeliśmy i które tak bardzo zabolały. Zabolały, bo może, gdy złość zmalała, dostrzegliśmy, że podświadomie powtarzamy jakiś niekorzystny wzorzec, schemat działania. Być może nawet wzorzec ten widoczny był już w pokoleniu naszych dziadków czy nawet pradziadków. Nauczyliśmy się go nieświadomie poprzez obserwację, poprzez współodczuwanie emocji bliskich nam ludzi.

 

Ale tu nie ma niczyjej winy. Nie ma winy ani w tym, że rodzice przekazali nam coś podświadomie, ani w tym, że my to coś podświadomie przejęliśmy. Tak po prostu jest. Czy tego chcemy czy nie, wywieramy wpływ na innych już samą obecnością lub nieobecnością. Nie mamy też zbyt wielkiego wpływu na to, co nasze dzieci przejmą od nas podświadomie, bo nie jesteśmy swoimi dziećmi.

 

Ważne jednak jest to, że wraz u uświadomieniem sobie niekorzystnego programu, według którego żyjemy, może przyjść również chęć jego zmiany. A zmiany można dokonać na wiele sposobów i każdy może wybrać ten najlepszy dla siebie.

 

Ja pracuję z podświadomością, bo to ona uznała dany schemat działania za stosowny, choć z poziomu umysłu świadomego wydaje się on szkodliwy, nielogiczny, obciążający. Każde postępowanie ma swoją przyczynę, której zazwyczaj sobie nie uświadamiamy, a nawet jeśli sobie ją uświadamiamy, nie jest łatwo się zmienić. Pracując natomiast z umysłem podświadomym, można szybko i trwale go „rozpracować”, a potrzeby, które się za nim kryły, zaspokoić w inny zdrowy, ekologiczny sposób i dzięki temu uwolnić się od niego i żyć po swojemu.

 

Żyjemy w czasach, kiedy mamy łatwy dostęp do wiedzy i do różnych metod. Korzystajmy, bo nasi rodzice czy dziadkowie tak nie mieli. Choć czasem trudno to przyznać, to mieli pod wieloma względami trudniej.

 

I jeszcze jedno. Gdy złość opadnie, może warto podziękować osobie, która powiedziała Ci, np. „Jesteś taki/a sam/a jak Twój ojciec!”. Być może bez tych słów jeszcze długo nie uświadomiłbyś sobie, że żyjesz według schematu, którym kiedyś tak bardzo gardziłeś/aś. Dzięki tej osobie i dzięki sobie samemu/samej możesz poprawić kolejną ważną sferę w swoim życiu.

 

Powodzenia😊

 

 Wiola Jończyk Hipnoza Hipnoterapia online

Wiola Jończyk

Odpowiedzi w Tobie

f

Odpowiedzi w Tobie

+48 512 200 788

wiolajonczyk@gmail.com

Wiola Jończyk 2023