"Człowiek docenia uroki codziennego życia, kiedy budzi się z koszmarnego snu, albo kiedy po raz pierwszy wstaje z łóżka po chorobie. Dlaczego nie uświadomić sobie tego teraz?" William Lyon Phelps

 

Właśnie, ta codzienna rutyna, czasem wręcz nuda, bo przecież ciągle robimy w zasadzie to samo, każdy kolejny dzień wygląda podobnie...

 

Z jednej strony znudzenie codziennością, a z drugiej strony rutyna, stałe rytuały dają poczucie bezpieczeństwa, bo ogólnie wiemy, co jest teraz i co będzie jutro.

 

Na codzienność, w której:

 

* niestety stale jest to samo

* i w której mamy

                          *dom (trzeba go utrzymać!),

                          *pracę (trzeba do niej chodzić!),

                          *rodzinę (trzeba ją utrzymać),

                          *znajomych (przecież trzeba mieć jakieś kontakty),

                          *nudne lub stresujące obowiązki (ciągle jest tyle do zrobienia!),

 

możemy spojrzeć jak na codzienność, w której

 

*na szczęście stale jest to samo

*i w której na szczęście mamy

                          *nie tylko dom do utrzymania, ale przede wszystkim schronienie, azyl,

                          *nie tylko przymus pracy, ale też możliwości, które ona daje,

                          *nie tylko rodzinę/krewnych, ale naprawdę bliskich nam ludzi,

                          *nie tylko znajomych, ale przede wszystkim ludzi, na których można polegać,

                          *nie tylko obowiązki, ale możliwość robienia różnych rzeczy.

 

To nadal ta sama rzeczywistość, to samo życie...

 

Jednak jak różne jego postrzeganie...

 

 

Raz możemy zobaczyć same trudności, które MUSIMY pokonać, a możemy też dostrzec to, że MOŻEMY sobie z nimi poradzić. Możemy też dostrzec wszystkie te duże i małe dobre rzeczy, chwile, które mamy.

 

Jakie wspaniałe jest to,

 

*że każdego ranka budzę się bezpieczna w swoim domu,

*że moi bliscy są zdrowi,

*że w moim domu panuje atmosfera wzajemnego szacunku i miłości,

*że codziennie znajduję czas na rozmowę z najbliższymi,

*że kocham i czuję się kochana każdego dnia,

*że mogę zarabiać,

*że po pracy mogę spokojnie wypić z mężem poobiednią kawę,

*że mogę zdecydować, co robię w moim czasie wolnym,

*że gdy to piszę, to słyszę ćwierkające ptaki,

*że mogę posprzątać dom po remoncie,

*że...

 

Starajmy się każdego dnia dostrzegać jak najwięcej dobrych rzeczy, korzyści i właśnie uroków codziennego życia. To z nich życie się składa.